Marcin - Na pewno na Chomiczówce nie ma takiego widoku z 2. piętra :)
I am I - Tu akurat wyszedłem na pole - i nie chodzi mi o krakowską wersję "na dwór"-u. Naprawdę mam przed domem (może nie całkiem bezpośrednio) pole doświadczalne*, z którego nawet plon już jadłem - wraz z kolegą, który studiuje inżynierię rolniczą ugotowaliśmy sobie kukurydzę.
* tak, jak kiedyś miało SGGW między Polami Mokotowskimi, a Cmentarzem Żołnierzy Radzieckich, dopóki nie opchnęli terenu dęwęloperą.
O, to tak jak ja na Chomiczówce :-)
OdpowiedzUsuńCiekawe widoki masz na tym drugim piętrze (na 3 zdjęciu zwłaszcza :)
OdpowiedzUsuńMarcin - Na pewno na Chomiczówce nie ma takiego widoku z 2. piętra :)
OdpowiedzUsuńI am I - Tu akurat wyszedłem na pole - i nie chodzi mi o krakowską wersję "na dwór"-u. Naprawdę mam przed domem (może nie całkiem bezpośrednio) pole doświadczalne*, z którego nawet plon już jadłem - wraz z kolegą, który studiuje inżynierię rolniczą ugotowaliśmy sobie kukurydzę.
* tak, jak kiedyś miało SGGW między Polami Mokotowskimi, a Cmentarzem Żołnierzy Radzieckich, dopóki nie opchnęli terenu dęwęloperą.
No i żeś się doigrał Hrabiku...
OdpowiedzUsuń"PiS to ukryta opcja węgierska"
"Papryka i Salami"
Teraz Węgry
Jak wrzucasz linki do komentarzy?
OdpowiedzUsuńBTW - Coś w tym podziale jest. Wszak fragment Spisza i Orawy należał do 1918 do Węgier :)
nawet nie fragment, a całe ;-)
OdpowiedzUsuńFragment, który teraz jest w Polsce - o to mi chodziło.
OdpowiedzUsuń