czwartek, 16 maja 2013

OSTROŁĘKA CZ.3 - ILE SŁOŃC ŚWIECI NAD OSTROŁĘKĄ?

Dwa?
A może cztery?
 
 Ulica Sochaczewskiego jeszcze niedawno nazywała się Mariana Buczka, nawet tak widnieje na Gógielmapsach.

 Pilecki zastąpił kilka lat temu Zubrzyckiego.
 A Berlinga nic nie zastąpi ;)

"Zespół Szkół nr 5 im. Unii Europejskiej przy ul. Berlinga 5"

OK, nie tylko bloki mogą być piękne inaczej. Hardkory budowlane dzielimy na ogólnobudynkowe:

 ... i na detaliczne:
 System przesiadek autobus-kolej jest w Ostrołęce bardzo dobrze oznakowany...
 Takoż i przystanki komunikacji miejskiej (a przynajmniej ten jeden). Jedynie częstotliwość kursowania nie nadąża...
 W odróżnieniu od Starówki, którą pokazałem w poprzednim wpisie, centrum Ostrołęki wygląda tak:
 A przechodzenie przez główną ulicę tak:
 No, jeszcze tylko skręcimy na rondzie im. Zbawiciela Świata...
... przejedziemy koło siedziby ZUS-u....
 i nowej siedziby Żalmalu na Findera*, następnie skręcimy...

  w ulicę Pamięci Narodowej...
 ... i już lądujemy przy pomniku Jana Pawła II.
W następnych wpisach będzie lepiej, obiecuję.

H_Piotr.

* - przyznaję, od niedawna to już nie P. Findera, a płk. A. Jezierskiego.

13 komentarzy:

  1. 1. Boże! Biedna ta babuleńka z siatką... :(
    2. :) w BDG też jest szkoła (Gimnazjum) nr 5 na ulicy Berlinga. Numeru ulicy nie pamiętam, ale za to doskonale pamiętam wspaniałe, beztroskie dwa lata, które tam spędziłam :)
    3. Gra w kolory :) z tego co pamiętam, to tych marne siedem kolorów to nic w porównaniu do dziewięciu na blokach na osiedlu leśnym w BDG. Ale trzeba im oddać, że malowidła mają nieco odważniejsze :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przejście dla pieszych było jakieś 30 m dalej...

      Oj tak, osiedle Leśne w Bydgoszczy też wymiatało kolorami. Jeszcze kiedyś wrzucę tamte zdjęcia.

      Usuń
    2. No i doczekały się :-)

      Usuń
  2. Bardzo ładne, poproszę o wiadro.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ktoś za projekt malowania tych bloków wziął konkretną kasę... a ja mam wrażenie, że taniej by było ogłosić konkurs dla dzieci z przedszkola.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może było jeszcze inaczej: ktoś wziął za to pieniądze, a i tak dał to do narysowania dzieciom z przedszkola.

      Usuń
  4. Oj Ci nasi domorosli architekci. I balkoniki, i kolumienki, i luki, i finezyjne wsporniki, i renesans, i gotyk, i pozny Gierek i zasmazka! Wszystko w jednym :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Architekci architektami, ale ci inwestorzy! Każde natynkowe słoneczko na bloku w Polsce utrwala w kolejnym pokoleniu wychowanym na takim osiedlu jarmarczny gust, więc będzie tych słoneczek więcej.

      Usuń
  5. "Rondo im. Zbawiciela Świata"... wody, wody (byle nie świecącej!)

    OdpowiedzUsuń
  6. w tym szaleństwie jest metoda. te bloki mają szansę zapisać się w historii polskiej sztuki współczesnej. nie ironizuję! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możnaby te malunki zakryć tynkiem i potem dumnie odsłonić za jakieś 50 lat.

      Usuń