wtorek, 14 maja 2013

OSTROŁĘKA CZ. 2 - GŁODNE KAWAŁKI

Tzw. Nowy Most - im. Malczewskiego

Egzystencja firmy Leszczyńskiego trwa już 95 lat.
Kilka kadrzyków z ostrołęckiej starówki - ul. Głowackiego

Głowackiego / Kopernika, obok jest (w siedzibie OSP) niezła knajpa.
Ul. Staszica zakończona wieżą kościoła farnego p.w. Nawiedzenia NMP.
Ratusz przy dawnym rynku, obecnie placu Bema. Jakoś nie lubię, gdy rynkom nadaje się nazwy czyniąc z nich zwykłe place.
Jak plac Bema to i pomnik Bema. Skąd Bem w Ostrołęce? Wyjaśnię za kilka wpisów.
Przedwojenny reper na budynku Mueum Regionalnego przy pl. Bema.


Głowackiego  / Bernardyńska (w Ostrołęce też jest kościół pobernardyński, ale nie wyprzedzajmy faktów ;)
W dzielnicy Wojciechowice przy ul. I  Armii Wojska Polskiego  (wylotówce na Łomżę) stoi kościół św. Wojciecha, dawna cerkiew prawosławna.

To nie było wszystko, co ładne w Ostrołęce, ale większość. Na szczęście najciekawsze jeszcze przed nami.

H_Piotr.

6 komentarzy:

  1. Lubię konstrukcje wiszące, ale ten most jakiś pokraczny. A do Ostrołęki chyba nie dotarłam, może tylko mignęłam rowerem po opłotkach, ale dokumentnie zwiedzić to nie. Podoba mi się ostatni kościół, trochę przypomina szachy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie tam się podobał. Na pewno ciekawszy, niż sąsiedni most belkowy. No i nie jest przewymiarowany ergo nadaje się do przejechania rowerem.

      Co do kościoła - to ruski minipierniczek :)

      Usuń
  2. "Starówkę" to wy macie w Warsiawie. U nos Stare Miasto!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby nie internet, nawet nie wiedziałbym co to jest "Warsiawa" ;) i że ponoć tak tu mówimy ;)

      Usuń
  3. Taa... firma egzystuje, no trudno, skoro inaczej nie umie ;)
    A most - hmmm... dziwny, chyba też wolę zwyklaki, ale ludzie muszą gdzieś mie... przechodzić na drugą stronę rzeki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak się kiedyś pisało :)

      Zresztą w czeskiej wersji "Seksmisji" kwestię "Prof. Kuppelweiser nie istnieje" przetłumaczono na "neexistuje" :)

      Usuń