Dwa?
A może cztery?
Ulica Sochaczewskiego jeszcze niedawno nazywała się Mariana Buczka, nawet tak widnieje na Gógielmapsach.
Pilecki zastąpił kilka lat temu Zubrzyckiego.
A Berlinga nic nie zastąpi ;)
"Zespół Szkół nr 5 im. Unii Europejskiej przy ul. Berlinga 5"
OK, nie tylko bloki mogą być piękne inaczej. Hardkory budowlane dzielimy na ogólnobudynkowe:
... i na detaliczne:
System przesiadek autobus-kolej jest w Ostrołęce bardzo dobrze oznakowany...
Takoż i przystanki komunikacji miejskiej (a przynajmniej ten jeden). Jedynie częstotliwość kursowania nie nadąża...
W odróżnieniu od Starówki, którą pokazałem w poprzednim wpisie, centrum Ostrołęki wygląda tak:
A przechodzenie przez główną ulicę tak:
No, jeszcze tylko skręcimy na rondzie im. Zbawiciela Świata...
... przejedziemy koło siedziby ZUS-u....
i nowej siedziby Żalmalu na Findera*, następnie skręcimy...... i już lądujemy przy pomniku Jana Pawła II.
W następnych wpisach będzie lepiej, obiecuję.
H_Piotr.
* - przyznaję, od niedawna to już nie P. Findera, a płk. A. Jezierskiego.
1. Boże! Biedna ta babuleńka z siatką... :(
OdpowiedzUsuń2. :) w BDG też jest szkoła (Gimnazjum) nr 5 na ulicy Berlinga. Numeru ulicy nie pamiętam, ale za to doskonale pamiętam wspaniałe, beztroskie dwa lata, które tam spędziłam :)
3. Gra w kolory :) z tego co pamiętam, to tych marne siedem kolorów to nic w porównaniu do dziewięciu na blokach na osiedlu leśnym w BDG. Ale trzeba im oddać, że malowidła mają nieco odważniejsze :) :)
Przejście dla pieszych było jakieś 30 m dalej...
UsuńOj tak, osiedle Leśne w Bydgoszczy też wymiatało kolorami. Jeszcze kiedyś wrzucę tamte zdjęcia.
No i doczekały się :-)
UsuńBardzo ładne, poproszę o wiadro.
OdpowiedzUsuńWiadro w słoneczka, czy w biedroneczki?
UsuńKtoś za projekt malowania tych bloków wziął konkretną kasę... a ja mam wrażenie, że taniej by było ogłosić konkurs dla dzieci z przedszkola.
OdpowiedzUsuńA może było jeszcze inaczej: ktoś wziął za to pieniądze, a i tak dał to do narysowania dzieciom z przedszkola.
UsuńOj Ci nasi domorosli architekci. I balkoniki, i kolumienki, i luki, i finezyjne wsporniki, i renesans, i gotyk, i pozny Gierek i zasmazka! Wszystko w jednym :-).
OdpowiedzUsuńArchitekci architektami, ale ci inwestorzy! Każde natynkowe słoneczko na bloku w Polsce utrwala w kolejnym pokoleniu wychowanym na takim osiedlu jarmarczny gust, więc będzie tych słoneczek więcej.
Usuń"Rondo im. Zbawiciela Świata"... wody, wody (byle nie świecącej!)
OdpowiedzUsuń"Piwa idiotko, piwa" ;-)
Usuńw tym szaleństwie jest metoda. te bloki mają szansę zapisać się w historii polskiej sztuki współczesnej. nie ironizuję! :-)
OdpowiedzUsuńMożnaby te malunki zakryć tynkiem i potem dumnie odsłonić za jakieś 50 lat.
Usuń