sobota, 6 listopada 2010
LUBIĘ JESIEŃ CZ. 2 - WCIĄŻ GÓRY
W związku z niesamowitym odzewem dodaję kolejne zdjęcia z wyjazdu w góry sprzed dwóch lat.
Niedziela rano, wstajemy skac... nie, nie byliśmy wcale skacowani.
Rząd drzewek zdaje się kłaniać w powitaniu drogich gości.
Pora ruszać w drogę.
Zeszliśmy nieco nizej, w dolinę/jar.
... w którym woda płynęła zakosami.
Na tym zdjęciu widać, ze wiał wiatr.
Tu na mostku zrobiliśmy sobie grupowe zdjęcie, ale na blogu pokazuję jedynie zdjęcie bez ludziów.
Złota polska jesień.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Góry lubię o każdej porze roku. Mają w sobie to "coś", te wysokie i te niższe.
OdpowiedzUsuń